Witajcie po przerwie!
Nareszcie udało się doprowadzić do wejście dachowca na budowę. Trochę to trwało, dachowiec znalazł sobie podwykonawcę, który mu zrobi więźbę, a sam zajmie się ułożeniem pokrycia.
Dla nas sprawa jest komfortowa, bo będą 2 doświadczone osoby na dachu i będą musiały dobrze współpracować. Mamy nadzieję przynajmniej!
Oprócz tego zaczynają się powoli problemy z wyborem kolorów itp.
Dzisiaj musimy podjąć decyzję odnośnie koloru więźby i nadbitki. Wchodzą w grę 2 rozwiązania:
- w kolorrze okien i el. elewacji (złoty dąb)
- w kolorze dachu (grafit)
Co myślicie?
Oprócz tego Inwestor się trochę pobawił i zrobił porządek na budowie, zdjął parę stempli etc.
Mała fotorelacja z obecnego stanu:
Stara kantówka (może uda się komuś sprzedać...):
I nasza więźba + stalowe płatwie + łaty i kontrłaty:
Od jutro (środa) wchodzi dachowiec i zacznie strugać i impregnować.
Okna też już się produkują. Wszystko idzie w dobrą stronę. Oby udało się zrobić tynki przed zimą.
Pozdrawiamy i do usłyszenia!!!