Kolejny włam :(
Witjacie...
Niestety, znowu byli u nas złodzieje! Zapał do budowania diametralnie spada przy takich sytuacjach. W blaszaku nie trzymamy cennych rzeczy, ale oni dalej próbują.
Poprzedniej nocy na szczęście nic nie zginęło (chyba), ale blaszak znowu ucierpiał:
Mamy na szczęście też dobre informacje. Więźba została już zamówiona.
Szczyty się murują, chłopaki powinni jutro skończyć roboty.
A tak starają sięnasi murarze o porządek:
Trzymajcie kciuki, aby już nas złodzieje omijali!
Nie możemy doczekać się wstawienia okien, alarmu i ubezpieczenia budynku od kradzieży. Wtedy zaczniemy spać spokojniej...