Ściany parteru - początki
Witamy!
Przez weekend fundament doskonale wysechł i już można było zacząć murowanie ścian parteru. Jak widać na zdjęciach padło na keramzytobeton.
W sumie, pewnie za rok będziemy się z tego śmiali, materiał na ścian ma malutkie znaczenie w efekcie końcowym.
Póki co, Inwestorka oceniła nasz materiał na ściany jako "brzydki". W sumie Jej się nie dziwię, bo rzeczywiście budynek nie ma jakiegoś wielkiego uroku - ale to oczywiście tylko konstrukcja :)
Ok, pora na fotorelację...
Kuchnia + spiżarnia:
Wejście do budynku:
Garaż:Boczna ściana garażu: ("nam się podoba" - parodiując K. Dowbor)
Tył garażu:
"Dziura" po lewej to okno tarasowe, Inwestorka chodzi już po kuchni:
Tutaj widok prosto na okno tarasowe:
No i jeszcze 2 zdjęcia ze środka, pierwsze to wejście do budynku, drugie przedstawia mamy nadzieję tymczasową niedoróbkę wykonawców:
No to by było na tyle.
My, po wizycie na budowie, jesteśmy zachwyceni tempem prac. Wszystko przebiega bez większych problemów.
Powoli ugadujemy się już z wykonawcą od dachu. Na dniach postaramy się umówić również z ekipą od odwiertów pod gruntową pompę ciepła.
Jutro lub pojutrze kolejna fotorelacja.
A tymczasem miłego wieczoru, bo już trochę przynudziłem tymi szarymi zdjęciami!
Pozdrawiamy,
N+M