Kafelki w łazience + pierwsze sprzątanie
Cześć!
W końcu zrobiliśmy jakieś postęp to możemy cokolwiek wam pokazać.
Dekor, który kupiliśmy do łazienki okazał się zbyt oporny w cięciu standardowymi metodami, dlatego musieliśmy zwieźć ok. 20 płytek do cięcia wodą. Okazuje się, że to nie jest droga sprawa, nas wyniosło 100zł. Jedyne co boli, to czas oczekiwania (we Wrocławiu 2-3 dni robocze).
A tak prezentuje się dekor z szarymi płytkami (bardzo ciężko było mi zrobić zdjęcia w tak małym pomieszczeniu):Wczoraj przyjechała do nas Mama Inwestorki (czyli Teściowa ;P) i dziewczyny zaczęły robić pierwsze porządki. W końcu możemy pokazać jak wygląda nasz salon finalnie:
Jak się dobrze przyjżycie to na zdjęciach salonu widać już zamontowane parapety wewnętrzne!
Jeszcze kilka dni i łazienka będzie cała opłytkowana.
Wczoraj zamówiliśmy też meble do kuchni. Niestety czas oczekiwania jest tak długi, że pierwsze tygodnie w nowym domu na pewno będą bez kuchni... :(
Ale cóż - jakoś to przeżyjemy :)