Ocieplenie elewacji ciąg dalszy
Witajcie,
Pojechaliśmy przy okazji soboty na budowę by zobaczyć postępy prac przy świetle dziennym, porobić trochę zdjęć...
Największą radość sprawia oczywiście elewacja, z tyłu jest już większość styropianu przyklejona:

Nawet ze środka już fajnie to wygląda:

Oprócz tego, w międzyczasie, ekipa ociepliła sufit w garażu:


Jeśli chodzi o nasze zagrzybione tynki to skuliśmy je trochę i czekamy spokojnie na rozwój sytuacji...
Na razie wygląda to tak (zdecydowanie lepiej):

Cieszą postępy prac i cieszy, że już niedługo będziemy w stanie jako tako nagrzać budynek tą małą kozą. Nie będzie to jakieś super grzanie, bo poddasze ciągle nie ocieplone, ale przynajmniej wiatr nie będzie tak hulał może...
Wyczekujemy już wiosny, bo wtedy się zacznie robić przyjemniej na budowie :)



To nie oznacza, że już mamy wodę. Teraz musimy zrobić mapkę powykonawczą u geodety i odebrać przyłącze w ZGK.

Macie może jakiś lepszy pomysł?
i uruchomiliśmy pożyczoną "kozę", która osuszyła róg salonu :)
Swoje zrobił również instalator od wentylacj, została rozprowadzona instalacja na parter:





Jutro prawdopodobnie wchodzi posadzkarz i zaczyna rozkładać styropian. Na koniec przyszłego tygodnia powinniśmy już mieć podłogi :)


Dolna łazienka:
Kuchnia, jadalnia i salon:



Komunikacja + schody:
I jeszcze dodatek. Dzisiaj rano, razem z kolegą, zmieniliśmy wymiary drzwi wejściowych. 
Następne zdjęcia pewnie dopiero w przyszły weekend.
Teraz do rzeczy, tynki schną bardzo powoli, jedynie w miejscach gdzie jest cienko widać wyschniętą ścianę. Na szczęście domek nabiera kształtów, jeszcze kilka dni i będzie przyjemniej.
Korytarz:




A tak wygląda pierwsza ściana tynkowana w naszym domu. Miejsce bloczków, które domurowaliśmy przy murłacie jest już suche, bo tynku było zdecydowanie mniej:
Niestety jesteśmy bardzo zestresowani prognozą pogody. Na początku przyszłego tygodnia zapowiadają lekki mróz. Oby w budynku udało się utrzymać te 5 stopni...
Komentarze